Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Leonidas z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 36367.54 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h.
Więcej o mnie.

Statystyki

Rok 2025 button stats bikestats.pl Rok 2024 button stats bikestats.pl Rok 2023 button stats bikestats.pl Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.plRok 2020 button stats bikestats.plRok 2019 button stats bikestats.plRok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Leonidas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:864.49 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:11
Średnia prędkość:22.06 km/h
Maksymalna prędkość:63.25 km/h
Suma podjazdów:4927 m
Suma kalorii:25711 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:45.50 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • Dystans 38.52km
  • Czas 01:40
  • VŚR 23.11km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 22.5°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa pod znakiem pompki

Wtorek, 14 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0

Wyjechałem sobie po obiadku z myślą pokręcenia po okolicy. Pojechałem koło Guardiana, przeciwpożarówką, niebieskim rowerowym, pomarańczowym rowerowym koło leśniczówki Dębowiec. W okolicach wyjazdu na asfalt koło Biskupic zaczęło mi uchodzić powietrze  w tylnym kole, jako że uchodziło powoli i nie chciało mi się zrzucać koła postanowiłem wracać do domu najkrótszą drogą z myślą podpompowywania co jakiś czas. I tak pojechałem prosto do Olsztyna, dalej główną, koło oczyszczalni, Guardiana i do domu z kilkoma postojami po drodze :)

Takie sobie dzieło sztuki na szlaku.



  • Dystans 52.59km
  • Czas 02:31
  • VŚR 20.90km/h
  • VMAX 63.25km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaborze

Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj nie mogłem sobie pozwolić na dowolny wybór trasy. Rano wyjazd do Zaborza wypełnić znajomemu wnioski o płatności bezpośrednie, co zajeło sporo czasu. Powrót do domu już w porze obiadowej.



  • Dystans 48.12km
  • Czas 02:08
  • VŚR 22.56km/h
  • VMAX 29.94km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad zbiornik w Poraju

Środa, 8 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0

Przejażdżka nad zbiornik w Poraju, droga w obie strony przeciwpożarówką z drobną modyfikacją na powrocie.

Zalew w Poraju.



  • Dystans 67.04km
  • Czas 03:15
  • VŚR 20.63km/h
  • VMAX 42.78km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 437m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Wtorek, 7 czerwca 2016 · dodano: 07.06.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj przejażdżka do Złotego Potoku. Trasa: Złota, Guardian, rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn, przez Sokole żółtym rowerowym do Zrębic i Pabianic, czerwonym pieszym do Złotego Potoku. W Potoku odwiedziłem Amerykana, dalej szlakiem ku źródłom, asfaltem do Siedlca, Krasawa, Zrębice, czarnym i żółtym rowerowym przez Sokole do Olsztyna, Skrajnicę ominąłem przez las, rowerostrada, Guardian, Rejtana i dom.

Panorama Sokolich Gór od strony Zrębic.

Kwiatki.

Taki ptaszek ostatnio się u nas zadomowił.



  • Dystans 51.82km
  • Czas 02:13
  • VŚR 23.38km/h
  • VMAX 46.67km/h
  • Temperatura 19.3°C
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zrębice

Poniedziałek, 6 czerwca 2016 · dodano: 06.06.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj temperatura do jazdy lepsza niż wczoraj, już tak nie grzało, ale znów się wiaterek uaktywnił. Nie żebym narzekał, nie jest źle :) Trasa: Guardian, przeciwpożarówka, Biskupice, Zrębice, Przymiłowice, Turów, Kusięta, Guardian, dom.



  • Dystans 14.29km
  • Czas 00:52
  • VŚR 16.49km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejskie kilometry

Niedziela, 5 czerwca 2016 · dodano: 05.06.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko kilka miejskich kilometrów, a konkretnie podjazd na Promenadę im. Czesława Niemena pokibicować Kindze biorącej udział w II Otwartych Mistrzostwach Częstochowy Nordic Walking i dokonać tradycyjnej wymiany... książek.

Z Kingą. ©Photo by Kuba


  • Dystans 62.28km
  • Czas 02:38
  • VŚR 23.65km/h
  • VMAX 58.15km/h
  • Temperatura 23.4°C
  • Podjazdy 447m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Suliszowice

Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 04.06.2016 | Komentarze 0

Wreszcie pogoda taka jak być powinna o tej porze roku, aż przyjemnie się jedzie. Trasa: Guardian, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, czerwonym rowerowym do Zrębic, Krasawa, Siedlec, niebieskim rowerowym do Suliszowic, Zaborze, Biskupice, Olsztyn, Skrajnica, rowerostrada, Guardian, Rejtana i dom.



  • Dystans 52.78km
  • Czas 02:08
  • VŚR 24.74km/h
  • VMAX 59.78km/h
  • Temperatura 21.3°C
  • Podjazdy 358m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie bez deszczu

Piątek, 3 czerwca 2016 · dodano: 03.06.2016 | Komentarze 0

Tym razem wreszcie udało się pojeździć i nie uciekać, nie chować przed deszczem i nie zmoknąć, co ostatnimi dniami jest sporym sukcesem. Może wreszcie nastąpi jakieś trwałe przełamanie złej passy pogodowej. Dzisiaj tak wybierałem trasę żeby nie zjeżdżać z asfaltu, bo w lasach mogło być jednak dość mokro: Odlewników, Legionów, Srocko, Brzyszów, Turów, Przymiłowice, Zrębice, Biskupice, Olsztyn, Kusięta, Guardian, dom.



  • Dystans 15.64km
  • Czas 00:47
  • VŚR 19.97km/h
  • VMAX 32.01km/h
  • Temperatura 19.4°C
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt Author Spirit
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kicha nie jazda

Środa, 1 czerwca 2016 · dodano: 01.06.2016 | Komentarze 0

Ostatnio pogoda nie pozwala na wiele. W dzisiejsze popołudnie się wypogodziło, pomyślałem - uda się coś pokręcić. Nie dojechałem nawet do rowerostrady kiedy rozpadało się na dobre zawróciłem do wiaduktu przy drodze na Olsztyn i pod nim przeczekałem ulewę. Patrząc na niebo i chmury na nim stwierdziłem, że ta walka z pogodą nie ma sensu, zawróciłem do domu. Na powrocie powtórnie się rozpadało i mnie trochę zmoczyło. Jednym słowem żaden dystans, tyle że się nieco staplałem. Kiedy wreszcie coś się z tą pogodą poprawi?

Widok spod wiaduktu przy drodze na Olsztyn.