Info
Więcej o mnie.
Statystyki
Rok 2025
Rok 2024
Rok 2023
Rok 2022
Rok 2021
Rok 2020
Rok 2019
Rok 2018
Rok 2017
Rok 2016
Rok 2015
Moje rowery
Wykres roczny
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2017
| Dystans całkowity: | 145.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 07:14 |
| Średnia prędkość: | 20.10 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 57.67 km/h |
| Suma podjazdów: | 1180 m |
| Liczba aktywności: | 2 |
| Średnio na aktywność: | 72.69 km i 3h 37m |
| Więcej statystyk | |
- Dystans 87.30km
- Czas 04:08
- VŚR 21.12km/h
- VMAX 56.19km/h
- Temperatura 19.6°C
- Podjazdy 560m
- Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
- Aktywność Jazda na rowerze
Bobolice
Niedziela, 15 października 2017 · dodano: 15.10.2017 | Komentarze 0
Po późnym powrocie z koncertu Alcoholiki w Zabrzu, jakoś rano nie mogłem się zebrać, ruszyłem dopiero po 12. Wczorajszy dzień bez jazdy, dzisiaj można było to sobie zrekompensować, trasa: Kucelińska, Guardian, pożarówka, Poraj, wzdłuż zalewu, Masłońskie, Ostrów, Wysoka Lelowska, Żarki, gościniec, Mirów i Bobolice. Powrót z modyfikacją przez: Przybynów, Zaborze i Biskupice.
Pogoda sprzyjała jeździe, ciepło jak na tę porę roku. Trasa tam z lekkim wiaterkiem, powrót trochę gorzej, ale bez tragedii :)
Pogoda sprzyjała jeździe, ciepło jak na tę porę roku. Trasa tam z lekkim wiaterkiem, powrót trochę gorzej, ale bez tragedii :)
Zamek Bobolice I.
Zamek Bobolice II.
Ruiny zamku w Mirowie - coraz ich więcej :)- Dystans 58.07km
- Czas 03:06
- VŚR 18.73km/h
- VMAX 57.67km/h
- Podjazdy 620m
- Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełom Dunajca
Niedziela, 1 października 2017 · dodano: 04.10.2017 | Komentarze 0
Drugi dzień pobytu w Pieninach, rano mgła podobna jak w sobotę, czekamy do godziny 11, mgła opada i ruszamy. Tym razem z Czorsztyna jedziemy w przeciwnym kierunku niż w Sobotę, zjeżdżamy do Sromowców i wzdłuż jeziora Sromowieckiego na zaporę Czorsztyńską. Przejeżdżamy na drugą stronę zapory pod Bacówkę, w międzyczasie robimy zdjęcia i wracamy tą samą drogą do Sromowców. Jedziemy na stronę słowacką i od Czerwonego Klasztoru jedziemy przełomem Dunajca do Szczawnicy, oczywiście "focimy" po drodze. W Szczawnicy kierujemy się do tej samej restauracji co w sobotę na kolejny pyszny obiadek. Posileni i rozleniwieni wracamy przełomem Dunajca do Czerwonego Klasztoru, przejeżdżamy na polską stronę i przez Sromowce wracamy na kwaterę do Czorsztyna. Drugi dzień jazdy zakończony, trzeba rozkładać rowery, pakować się i kierować w drogę powrotną do domu.
Podsumowując dwa dni pobytu w Pieninach, trafiliśmy rewelacyjnie z pogodą, tak że można było się cieszyć do woli widokami i krajobrazami.
Zamek "Dunajec" w Niedzicy.
Na zaporze Czorsztyńskiej.
Panorama jeziora Czorsztyńskiego z widokiem na zamek "Dunajec".
Krajobraz "po drodze".
Przełom Dunajca I.
Przełom Dunajca II.
Przełom Dunajca III.
Przełom Dunajca IV.
Przełom Dunajca V.
Podsumowując dwa dni pobytu w Pieninach, trafiliśmy rewelacyjnie z pogodą, tak że można było się cieszyć do woli widokami i krajobrazami.
Zamek "Dunajec" w Niedzicy.
Na zaporze Czorsztyńskiej.
Panorama jeziora Czorsztyńskiego z widokiem na zamek "Dunajec".
Krajobraz "po drodze".
Przełom Dunajca I.
Przełom Dunajca II.
Przełom Dunajca III.
Przełom Dunajca IV.
Przełom Dunajca V.




