Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Leonidas z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 37799.72 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.93 km/h.
Więcej o mnie.

Statystyki

Rok 2025 button stats bikestats.pl Rok 2024 button stats bikestats.pl Rok 2023 button stats bikestats.pl Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.plRok 2020 button stats bikestats.plRok 2019 button stats bikestats.plRok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Leonidas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2017

Dystans całkowity:145.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:14
Średnia prędkość:20.10 km/h
Maksymalna prędkość:57.67 km/h
Suma podjazdów:1180 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:72.69 km i 3h 37m
Więcej statystyk
  • Dystans 87.30km
  • Czas 04:08
  • VŚR 21.12km/h
  • VMAX 56.19km/h
  • Temperatura 19.6°C
  • Podjazdy 560m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobolice

Niedziela, 15 października 2017 · dodano: 15.10.2017 | Komentarze 0

Po późnym powrocie z koncertu Alcoholiki w Zabrzu, jakoś rano nie mogłem się zebrać, ruszyłem dopiero po 12. Wczorajszy dzień bez jazdy, dzisiaj można było to sobie zrekompensować, trasa: Kucelińska, Guardian, pożarówka, Poraj, wzdłuż zalewu, Masłońskie, Ostrów, Wysoka Lelowska, Żarki, gościniec, Mirów i Bobolice. Powrót z modyfikacją przez: Przybynów, Zaborze i Biskupice.
Pogoda sprzyjała jeździe, ciepło jak na tę porę roku. Trasa tam z lekkim wiaterkiem, powrót trochę gorzej, ale bez tragedii :)

Zamek Bobolice I.

Zamek Bobolice II.

Ruiny zamku w Mirowie - coraz ich więcej :)



  • Dystans 58.07km
  • Czas 03:06
  • VŚR 18.73km/h
  • VMAX 57.67km/h
  • Podjazdy 620m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przełom Dunajca

Niedziela, 1 października 2017 · dodano: 04.10.2017 | Komentarze 0

Drugi dzień pobytu w Pieninach, rano mgła podobna jak w sobotę, czekamy do godziny 11, mgła opada i ruszamy. Tym razem z Czorsztyna jedziemy w przeciwnym kierunku niż w Sobotę, zjeżdżamy do Sromowców i wzdłuż jeziora Sromowieckiego na zaporę Czorsztyńską. Przejeżdżamy na drugą stronę zapory pod Bacówkę, w międzyczasie robimy zdjęcia i wracamy tą samą drogą do Sromowców. Jedziemy na stronę słowacką i od Czerwonego Klasztoru jedziemy przełomem Dunajca do Szczawnicy, oczywiście "focimy" po drodze. W Szczawnicy kierujemy się do tej samej restauracji co w sobotę na kolejny pyszny obiadek. Posileni i rozleniwieni wracamy przełomem Dunajca do Czerwonego Klasztoru, przejeżdżamy na polską stronę i przez Sromowce wracamy na kwaterę do Czorsztyna. Drugi dzień jazdy zakończony, trzeba rozkładać rowery, pakować się i kierować w drogę powrotną do domu.
Podsumowując dwa dni pobytu w Pieninach, trafiliśmy rewelacyjnie z pogodą, tak że można było się cieszyć do woli widokami i krajobrazami.

Zamek "Dunajec" w Niedzicy.

Na zaporze Czorsztyńskiej.

Panorama jeziora Czorsztyńskiego z widokiem na zamek "Dunajec".

Krajobraz "po drodze".

Przełom Dunajca I.

Przełom Dunajca II.

Przełom Dunajca III.

Przełom Dunajca IV.

Przełom Dunajca V.