Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Leonidas z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 36367.54 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.03 km/h.
Więcej o mnie.

Statystyki

Rok 2025 button stats bikestats.pl Rok 2024 button stats bikestats.pl Rok 2023 button stats bikestats.pl Rok 2022 button stats bikestats.pl Rok 2021 button stats bikestats.plRok 2020 button stats bikestats.plRok 2019 button stats bikestats.plRok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Leonidas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2018

Dystans całkowity:88.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:30
Średnia prędkość:19.65 km/h
Maksymalna prędkość:35.40 km/h
Suma podjazdów:400 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:44.21 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • Dystans 43.35km
  • Czas 02:08
  • VŚR 20.32km/h
  • VMAX 33.88km/h
  • Temperatura 1.4°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedzielnie do Poraja

Niedziela, 18 lutego 2018 · dodano: 18.02.2018 | Komentarze 0

Już wczoraj Arek zaproponował wspólną jazdę, więc dzisiaj miałem określoną godzinę startu i nie miałem dylematów czy ruszać już czy trochę później;) Start spod Jagiellończyków, Boh. Katynia, Słowik, Korwinów, Nowa Wieś, Poczesna, Jastrząb, wzdłuż zalewu, Poraj. Powrót pożarówka, Guardian, Kucelińska.
Nawierzchnia zmienna, z początku na asfalcie sucho i fajnie, ale na powrocie asfalt już mokry. W terenie też różnie, pożarówka fajnie zaśnieżona, ale w innych miejscach słońce rozpuściło po wierzchu i trochę chlapało spod kół.

"Morze" w Poraju zamarzło.

Łabędzie spacerują zamiast pływać.



  • Dystans 45.07km
  • Czas 02:22
  • VŚR 19.04km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 1.4°C
  • Podjazdy 257m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zrębice

Niedziela, 11 lutego 2018 · dodano: 11.02.2018 | Komentarze 0

Dzisiaj jazda razem z Robertem (częściowo), pojechaliśmy: Kucelińska, Guardian, pożarówka, przez Sokole żółtym i czarnym rowerowym, Zrębice, tutaj rozdzielam się z Robertem, który jedzie w kierunku Złotego Potoku, a ja już bardziej w kierunku domu. Czerwonym rowerowym do Olsztyna, Ostrówek, lasem omijam Skrajnicę, Odrzykoń, rowerostrada, Guardian, Kucelińska i do domu. Dzisiaj było trochę jazdy w terenie, którym się całkiem przyjemnie jechało, nie było ślisko ani błotniście, tylko trochę ubitego śniegu, rewelacyjna jazda.

Wzgórze zamkowe z "drugiej" strony.